Piękno ukryte jest w prostocie, szkoda że tak często o tym zapominanamy zwabieni zretuszowaną maszynerią reklamy i działaniami marketingowymi.
A przecież sprawdzone, naturalne sposoby nie tylko są tańsze, ale co najważniejsze, zdrowsze i naprawdę skuteczne.
O naturalnej maseczce z siemienia lnianego dowiedziałam się z najlepszego zródła, czyli z moich pogaduszek przy kawie z moją ukochaną Babcią Irenką.
Potrzebujesz tylko paru minut
Sposób przygotowania jest bardzo prosty. Zwyczajnie zmiel siemię lnine i zalej je gorącą wodą, aż powstanie papka. Tę właśnie papkę wmasuj w skóre głowy i we włosy. Nakryj głowę czepkiem,
Najlepiej trzymaj taką maseczkę około godziny, a potem spłucz włosy chłodną wodą. Jedynym minusem jest to, że włosy kiepsko się rozczesują. Warto jednak się przemęczyć, bo jak wyschną docenisz ich odnowioną strukturę, miekkość i blask.
Możesz równiez przygotować ją z pełnych ziarenek. Wystarczy wsypać dwie łyżki siemienia lnianego i zagotować je z wodą w rondelku przez ok 10 min na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając . Powoli ziarenka zmienią konsystencje i powstanie żelista masa. Wtedy należy zdjąć garnek z ognia, a następnie oddzielić ziarna od żelu. Żel z siemienia lnianego nakładamy na czyste, wilgotne włosy na 30-45 min, zawijamy ręcznikiem i po prostu czekamy. W końcowym etapie, tak jak wcześniej, zmywamy całość chłodną lub lekko ciepłą wodą.
Ja stosuje taką maszeczkę raz w tygodniu, a jej wyniki zobaczyłam za drugim razem. Bądz zatem cierpliwa jeśli nie odrazu zobaczysz różnicę. W zależności od kondycji włosów pierwsze efekty mogą być widoczne po miesiącu lub dwóch.
Dlaczego siemie daje wspaniale efekty
Siemię lniane zawiera duże ilości tłuszczów wielonienasyconych, błonnika witaminy z grupy B, magnezu i żelazo. Pod wpływem temperatury siemię lniane uwalnia ogromną ilość substancji śluzowych, które bezpośrednio odpowiadają za właściwości powlekające, które wypełniają zniszczoną łuskę włosa. Śluz zamienia się w witaminy, aminokwasy i mikroelementy, które bezpośrenio przestają się do skóry czy włosów.
A tak to wygląda w rozłożeniu na czynniki pierwsze
W 100 g siemienia lnianego znajduje się:
39 g tłuszczów nienasyconych,
27 g błonnika,
1,6 mg witaminy B1 (126% dziennego zapotrzebowania),
0.473 mg B6 (36% dziennego zapotrzebowania),
392 mg magnezu (106% dziennego zapotrzebowania)
255 mg wapnia
5,73 mg żelaza (46% dziennego zapotrzebowania)
4,34 mg cynku (43% dziennego zapotrzebowania)
Żel można też nałożyć na całą noc, wtedy oczywiście efekt będzie silniejszy. Podczas całonocnej kuracji do żelu z siemienia lnianego moższ dodać np. olejek, który jeszcze bardziej odżywi włosy.
Leave a Reply